Usiadłam dziś i pomyślałam jak to jest, że mam w domu maszynę a nie uszyłam jeszcze żadnego ciuszka.... wydaje mi się, że szycie ubrań to wyższy level, ale postanowiłam spróbować!
Mam w domu taką małą sukienkę z moich dziecinnych lat i na jej podstawie po wnikliwych oględzinach powstało takie oto odwzorowanie:
sukienka jest z cienkiego sztruksu w kwiatuszki, zapinana na rzepy i dodatkowo ozdobiona koronką
ale śliczna sukieneczka :) pięknie Ci wyszła :D
OdpowiedzUsuńa Karolinka rośnie jak na drożdżach, słodziutki pulpecik :)
Ale się Karolinka zmieniła a jaka jest słodka no a sukieneczka cudna
OdpowiedzUsuńPiękną masz córeczkę - ślicznie wyglądacie :)
OdpowiedzUsuń