W pierwszym odruchu chciałam zrobić poduchę skrzata, a wyszło...hm ciężko stwierdzić - troszkę to do skrzata podobne, troszkę do kalarepki, troszkę do liścia...więc postanowiłam ochrzcić poduchę MUSTASZÓWKA od modnych wąsów mustache :)
a oto efekt mojej pracy:
Poducha jest uszyta z mięciutkiego polaru, wypełniona antyalergiczną włókniną.
Wysokość 55 cm,
Szerokość w podstawie 40 cm
co myślicie o MUSTASZÓWCE?
Bo ja mam ochotę zrobić jej towarzystwo :)
świetny jest
OdpowiedzUsuńfajny skrzatek :)
OdpowiedzUsuń